czwartek, 14 marca 2013

Zraniona Miłośc :(

Pewnego dnia dziewczyna zalogowała się na FB i tam poznała przystojnego chłopaka i obaj postanowili się spotkać tego samego dnia. Już na pierwszym spotkaniu on powiedział do niej że jest bardzo śliczna. Dziewczyna uśmiechnęła się skromnie, była szczęśliwa i czuła się jak w bajce. Z dnia na dzień za Sobą bardzo tęsknili i codziennie mówił do niej że ją kocha. Po tygodniu byli parą. Ona chciała go poznać trochę lepiej. Byli ze Sobą tylko 4 dni. Myślała że to jest inny chłopak narobił jej nadziei i zostawił ją tak bez powodu. Kochała go nocą i dniem i nawet gdy był blisko czy daleko zawsze był w jej sercu. Błądziła przez życie i trafiła na niego, ale bardzo się pomyliła w miłości. Po 4 dniach związku zerwał z nią i ona co dopiero naprawdę się dowiedziała jaki on jest. Wieczorem wyszła na miasto założyła słuchawki z głośną muzyką i szła środkiem drogi gdzie jest duży ruch. Nie słyszała trąbiących samochodów i tirów a po chwili nad jej ciałem unosiła się jej dusza. Dziewczyna chciała żyć dla kogoś, oddychać dla kogoś, czuć jak ten ktoś, umiera wraz z nią, ale ona odeszła nie planując tej śmierci a miała 17 lat... U dziewczyny nie było takiego dnia żeby o nim nie myślała, ale ciągle był w jej samotnym umyśle.



CHUDA :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz