sobota, 7 kwietnia 2012

Kiedyś "My"


Witajcie! Na początku chcemy Was przeprosić za to, że ostatnio zaniedbujemy bloga... Sami wiecie szkoła. Postaramy sie to nadrobić w najbliższym czasie i pogodzić jakoś szkole z naszym bloggerem. A co najważniejsze Wesołych Świąt Wielkanocnych, niech te świeta bedą wyjatkowe a i wielkiego uciekania w dniu "wielkiego lania" hehe. Pozdrawiamy Kochani :**








To nie jest tak, że jestem wredna, często przeklinam, strzelam fochy za byle co ale najwyraźniej mam powody... Może zastanowisz się nad sobą hmm?







Teraz dopiero wiem, że nie mam prawdziwych przyjaciół, tych ktorzy chcieli mojego dobra dawno już straciłam przez jakąs cholerną głupote a zostali Ci dla ktorych niewazne jest to co czuje, jak sie zachowuje.






Fałszywi przyjaciele pieprzcie sie..









Tyle czasu starałam sie zasypiać nie płacząc do poduszki, nie myśleć już wiecej o Tb, nie być zamyslaną wciąż zapłakaną, miec po prostu wyjebane na Ciebie i wiesz udałoby mi sie gdybyś nie pojawił sie w moim życiu na nowo





Chcialabym zebys wszystko sobie ułozyla ale nie wiem czy byś potrafiła. Całe zycie w jednej chwili traci smak a nadzieja upada jak płonący wrak.






Gdybym mogl zatrzymac wszystko co przemija . Wybrałbym niesmiertelnosc bo nasza milosc przetrwa calą wieczność..
Spotkajmy sie znow po drugiej stronie nie moge zniesc mysli ze to juz koniec.










Dlaczego musiał odejsc ktoś tak kochany...






Jej delikatne cialo osuwalo sie na ziemie jej oczy gasly a on tulil ją do siebie. Zrobila to by byc z ukochanym by spotkac go w nieznamym.






Ciągle tęsknie ciągle myśle ciągle kocham Cie...










Moja milosc to Ty i nie zastąpi jej nikt.






Gdyby Bog dał mi jeszcze jedną szanse postawiłbym wszystko na jedną karte





Paula

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz